jego pełne imię to Aaron Iker Víctor Vibora — amerykańsko-meksykańskie pochodzenie — Harry Johnson na umowie o mieszkanie — duma rodziny — środkowe dziecko — absolwent Harvardu — biegły w angielskim, hiszpańskim i francuskim — lubi bawić się akcentami i niebezpiecznymi przedmiotami — jedyna blizna po postrzale na prawym barku — onieśmielająca pewność siebie największą wadą zaletą — czarujący uśmiech przykrywką dla prawdziwych intencji, uczuć, emocji — dobra natura zagłuszona przez złe instynkty — wszystko ma pozytywną stronę, trzeba tylko wiedzieć, od której patrzeć — właściciel czarnego Camaro — fan czarnego humoru oraz ironii — kobieciarz jak każdy Vibora — uwodzi, zwodzi, porzuca — zobowiązania tylko w interesach — złodziej na wynajem — kradnie bogatym, oddaje bogatym, sam się bogaci — zimne piwo w tanim barze w noc z wtorku na środę
nieprzydatne informacje, które wpadają mi do głowy, a tytuł pożyczyłam od Bastille
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz