09 maja 1970

Mam w sobie trochę z ostrza i trochę z jedwabiu

grafika jennifer connellyNorah Wallace
PIĄTEK, TRZYNASTEGO MAJA — 29 LAT — FARMACEUTKA — ZADZIWIAJĄCO EFEKTYWNA DESTRUKCJA PRZEDMIOTÓW NIEORGANICZNYCH — ZALFABETYZOWANA WERSJA

Patrzę pod stopy i nie widzę chordy czarnych kotów czekających, by przebiec mi drogę, beczek soli gotowych do rozsypania jednym, nieuważnym ruchem ani kruchych luster do rozbicia siłą woli.
Bacznie wypatruję znaków i nie prowokuje losu. Nie wstaję z łóżka lewą nogą, nie przechodzę pod rozłożonymi drabinami. Wypowiedziane słowa odwołuje cichym tąpnięciem niemalowanego drewna lub trzykrotnym splunięciu.
Nie noszę ze sobą króliczej łapki, podkowy ani czterolistnej koniczyny.
Nie wierzę w zabobony.

A jednak myślę, że jestem przeklęta.


_______
Cześć!
W tytule R. Kaur, na zdjęciach J. Connelly.
Jak widać lubię minimalizm w karcie, ale niekoniecznie w wątkach.
Chyba chętniej zaczynam niż wymyślam.

4 komentarze:

  1. [ Hej :)
    Bardzo ciekawa pani i piękna twarz na zdjęciach. Minimalizm w karcie zawsze mile widziany, przynajmniej więcej jest do zdradzenia w wątku. Życzę miłej zabawy, samych udanych wątków i jak najwięcej pomysłów oraz weny :D ]

    Carter

    OdpowiedzUsuń
  2. [Cześć! I teraz pojawia się to dziwne uczucie, gdy nie wiem co napisać, bo niby coś tam się w myślach kręci, ale nie chcę się ułożyć w słowa. Jest w tym minimalizmie coś, jest coś w tym pechu... A może to cała postać? Moje gadanie nic nie zmieni, mniejsza z tym, mniejsza z im. Mam nadzieję, że zostaniesz tutaj na dłużej i będziesz się dobrze bawić! :)]

    Jimmy S.

    OdpowiedzUsuń
  3. [Jak ja uwielbiam taki minimalizm ♥ Strasznie podoba mi się zalfabetyzowana wersja. Cześć! Życzę całej masy ciekawych wątków, weny i zostania z nami jak najdłużej :)]

    Anthony Ward

    OdpowiedzUsuń
  4. [Forma karty jest cudowna. Uwielbiam takie oryginalne sformułowania, prowadzące do określonej puenty. I przede wszystkim zdolność - ciekawą pani zyskała, nie ma co. Bardzo klimatyczna postać, zdjęcie pasuje do całości (a, nawet nie wiem dlaczego), a alfabetyzacja skradła moje serducho. Niesztampowa karta, to się ceni!
    Mam nadzieję, że będziecie się dobrze bawić i nie zniszczycie niczego ważnego! Masy wątków, powiązań i chęci z cudną Panią Destrukcją! I w razie ochoty, zawsze możemy coś napisać, aczkolwiek nic mi póki co nie świta. Zostańcie długo!]

    najgorętsza 1/2 administracji & Anubis Ahern

    OdpowiedzUsuń