ETHAN MONROE
25 LAT ▲ MANIPULACJA METALEM I WSZYSTKIM, CO GO ZAWIERA ▲ PROBLEMY Z PRAWIDŁOWYM ODCZUWANIEM EMOCJI ▲ SOCJOPATA ▲ RODZICE I SIOSTRA SPŁONĘLI ŻYWCEM W ICH RODZINNYM DOMU ▲ MAŁE MIESZKANIE W DZIELNICY CAMDEN ▲ NIE UFA ▲ MANIPULUJE I WYKORZYSTUJE ▲ UMYSŁ PEŁEN PRZERAŻAJĄCYCH RZECZY ▲ AWESOME, RIGHT? ▲ POWIĄZANIA ▲ DODATKOWE
Do dzisiaj czuje zapach spalonych zwłok, gdy tylko mija miejsce, które niegdyś nazywał "domem". Zawsze wtedy zatrzymuje się na chodniku i spogląda na zrujnowany budynek. Myślami wraca do dnia, w którym wrócił ze szkolnej imprezy i zamiast zdenerwowanych rodziców powitały go syreny policyjne wraz z ekipą straży pożarnej. Zapakowane w czarne worki ciała leżały przy krawężniku w idealnym rządku. Wiedział co, a raczej kto jest w środku. Nie dane mu było zobaczyć jak wyglądają, ale mógł się domyślić: zwęglona skóra, wtopiony w nią materiał ubrań. Jak umarli? Zjadły ich płomienie. Czy cierpieli? Na pewno. Czemu nie wydostali się na zewnątrz? Może spali. A może coś blokowało drzwi? Wtedy zostałyby jeszcze okna. Kto podłożył ogień? Początkowo podejrzewali o to Ethana. W końcu nie było go wtedy w domu, jako jedyny przeżył, a po przesłuchaniu przyjaciół rodziny dowiedzieli się jeszcze, że nie dogadywał się zbyt dobrze ani z rodzicami, ani z siostrą. Gdzie był w chwili popełnienia przestępstwa? Na imprezie. O której wyszedł? Prawie dwie godziny przed dotarciem do domu, mimo że dojazd autobusem zajmuje 20 minut, a piechotą te dwie lokacje dzieli godzina, jeśli się wolno idzie. Były to jednak tylko przypuszczenia i oparte na nich oskarżenia. Mocnych dowodów nie znaleziono, młody Monroe został wypuszczony na wolność. Do dzisiaj nie wiadomo, kto tak naprawdę podpalił dom jego rodziny. Morderca wciąż gdzieś tam jest i chodzi po ulicach Londynu. A może jest nim sam Ethan?
Do dzisiaj czuje zapach spalonych zwłok, gdy tylko mija miejsce, które niegdyś nazywał "domem". Zawsze wtedy zatrzymuje się na chodniku i spogląda na zrujnowany budynek. Myślami wraca do dnia, w którym wrócił ze szkolnej imprezy i zamiast zdenerwowanych rodziców powitały go syreny policyjne wraz z ekipą straży pożarnej. Zapakowane w czarne worki ciała leżały przy krawężniku w idealnym rządku. Wiedział co, a raczej kto jest w środku. Nie dane mu było zobaczyć jak wyglądają, ale mógł się domyślić: zwęglona skóra, wtopiony w nią materiał ubrań. Jak umarli? Zjadły ich płomienie. Czy cierpieli? Na pewno. Czemu nie wydostali się na zewnątrz? Może spali. A może coś blokowało drzwi? Wtedy zostałyby jeszcze okna. Kto podłożył ogień? Początkowo podejrzewali o to Ethana. W końcu nie było go wtedy w domu, jako jedyny przeżył, a po przesłuchaniu przyjaciół rodziny dowiedzieli się jeszcze, że nie dogadywał się zbyt dobrze ani z rodzicami, ani z siostrą. Gdzie był w chwili popełnienia przestępstwa? Na imprezie. O której wyszedł? Prawie dwie godziny przed dotarciem do domu, mimo że dojazd autobusem zajmuje 20 minut, a piechotą te dwie lokacje dzieli godzina, jeśli się wolno idzie. Były to jednak tylko przypuszczenia i oparte na nich oskarżenia. Mocnych dowodów nie znaleziono, młody Monroe został wypuszczony na wolność. Do dzisiaj nie wiadomo, kto tak naprawdę podpalił dom jego rodziny. Morderca wciąż gdzieś tam jest i chodzi po ulicach Londynu. A może jest nim sam Ethan?
B I R T H ▲ L I F E ▲ D E A T H
Ethan zdecydowanie nie jest miłą osobą, ale wszystkich odważnych zapraszam do wątków. Zmienić się go raczej nie uda, ale próbować można. A może ktoś go nawet pokocha? Najchętniej ugościmy tych, którzy mają w sobie jakiś metal. Przed zostawieniem komentarza zachęcam do zapoznania się z podlinkowanymi powyżej notkami fabularnymi, które powiedzą Wam więcej o postaci. Polecana kolejność czytania: death, birth, life.
Kartę sponsorują Hidden Citizens (lub The Rolling Stones, jak kto woli) i Chris Wood.
Kartę sponsorują Hidden Citizens (lub The Rolling Stones, jak kto woli) i Chris Wood.
[Chyba nic nie irytuje mnie tak bardzo, jak jego mordka :3 Ale lubię tego Twojego socjopatę. Chodź, pobawimy się.]
OdpowiedzUsuńTony
[Mordka mordką, serduszkuję za Hidden Citizens <3 Przybędę do tego socjopaty jak tylko nabazgram KP :)]
OdpowiedzUsuńSookie, jeszcze w roboczych
[Nie ma mnie i raczej nie będzie na tym blogu, wiec przyszłam tylko ukochać cichutko za mojego ulubionego pana socjopatę <3 ]
OdpowiedzUsuń[Jestem <3 Hmm, mam ochotę złączyć ich jakąś wspólną przeszłością. Może panna Haseltine była sąsiadką rodziny Monroe i widziała coś w noc, w którą ich dom stanął w płomieniach?]
OdpowiedzUsuńSookie
[Tak długo myślałeś nad jednym zdaniem? :D
OdpowiedzUsuńNie sprzedam, na zbyt wysokim stołku siedzę. Musisz się bardziej postarać.]
Tony
[Patrząc na te trzy notki fabularne, mój komentarz jest chyba zbędny.
OdpowiedzUsuńObyś wytrzymał! <3]
2/5 administracji & Anubis Ahern w szkicach
[Nawet mógł dosyć mocno jej dokuczać, przez co w głębi duszy mogłaby się go teraz bać, ale przecież się do tego nie przyzna i pewnie będzie mu pyskować :D A pewnie boi się go jeszcze bardziej po tym podpaleniu :) Przydałoby się teraz wymyślić jakiś super, hiper fajny wątek. Może Ethan dowiedziałby się o jej mocy i chciał jakoś ją wykorzystać?]
OdpowiedzUsuńSookie
[Jestem jak najbardziej za :) Kto zaczyna w takim razie?]
OdpowiedzUsuńSookie
[Ciekawe jak chcesz to zrobić xD Dobra, ja zacznę. Może dzisiaj, może jutro, może za rok, ale zacznę :D]
OdpowiedzUsuń[Chris i Nina to takie moje ulubione duo. <3 Próbuję zebrać myśli, ale ten gif jest taki cuuuuuudowny. Mieszkanie ma w mojej ulubionej dzielnicy! Camden to taka... inna dzielnica i taka cudowna. Fajne mają tam też sklepy *babski bełkot, wybacz*. Co myślisz, aby zrobić z nich sąsiadów? I pewnej nocy Ethan stałby się jej ofiarą? :D]
OdpowiedzUsuńDesiree
[Och! Jesteś jedyną postacią, do której nie udało mi się rano zajrzeć ;) witam się zatem teraz. Bardzo ładnie i przyjemnie napisana karta, przyznam, że odnośniki przeczytam później bo w tym momencie nie mam aż tyle czasu. W każdym razie, cześć, witam się serdecznie nie tylko na SB! :D]
OdpowiedzUsuńHeath
[Obiecałam, że mnie tu będzie, ale się nie wywiązałam chyba. Jak się pojawię, to przyjdę po wątek :> ]
OdpowiedzUsuńWkrótce Laura