25 maja 1970

I knew that you knew that I knew.

 A nightmare for some. For others, a savior I come. My hand's cold and bleak. It's the warm hearts they seek. What am I?
EDWARD NYGMA
 POWIĄZANIA
dwadzieścia dziewięć lat ♠ specjalista w dziedzinie medycyny sądowej, pracujący obecnie dla policji ♠ manipulacja wspomnieniami ♠ kawalarz ♠ miłośnik zagadek ♠ mieszka sam na obrzeżach miasta w domu odziedziczonym po zmarłej matce ♠ z ojcem nie utrzymuje kontaktu ♠ jedynak ♠ potrafi doprowadzić innych do szaleństwa swoim gadulstwem ♠ hoduje kaktusy i nadaje im imiona ♠ stwierdzona przewlekła depresja, bierze leki ♠ wielbiciel dobrej literatury, dobrych filmów i dobrej muzyki ♠ teorie spiskowe & chill? ♠ nie lubi mówić o sobie ♠ nie przepada za uroczystościami i woli zostać w domu niż wyjść z przyjaciółmi na miasto – których, nawiasem mówiąc, nie ma ♠ typ odludka, szaleńca ♠ od jakiegoś czasu zauważył, że nie jest z jego zdrowiem psychicznym za dobrze, lecz milczy na ten temat, bojąc się utraty posady ♠ w dzieciństwie marzył o zostaniu superbohaterem ♠ podobno ludzie z jego otoczenia znikają w niewyjaśnionych okolicznościach ♠ stanowczo za dużo czasu poświęca na przeglądaniu Internetu w celu zdobycia jak najwięcej informacji na temat seryjnych morderców oraz lokalnych legend ♠ wada wzroku ♠ raczej nie przykłada większej uwagi do swojego stylu ubierania się, nosi to co uważa za wygodne ♠ fajtłapa ♠ zero doświadczenia w kontaktach z płcią przeciwną ♠ nerd ♠ gdyby tylko mógł, rzuciłby wszystko i wyjechał daleko w góry ♠ parokrotnie zdarzało mu się skłamać oraz mieszać w umysłach ludzi bez jej wiedzy - oczywiście nigdy sam się do tego nie przyznał ♠ ratlover
[Tak. Mam nieprawdopodobnego pie*dolca na punkcie Gotham, Riddlera, a szczególnie jego relacji z Pingwinem, dlatego ukocham za podobny wątek. Jestem chętna na wątki i jeszcze bardziej na powiązania. Zapraszam!]  

5 komentarzy:

  1. [Hej. Mam słabość do trupologów i innych pochodnych (może dlatego, że sama ich też czasami tworzyłam). Karta mi niewiele mówi, a na Gotham się nie znam, ale witam Cię serdecznie i zapraszam na wątek, jeśli tylko wpadniesz na jakiś chociaż najdrobniejszy trop jak powiązać Edwarda z Callem.]

    Callahan J.

    OdpowiedzUsuń
  2. [Dzień dobry! Ja też pojęcia o Gotham nie mam, ale w razie czego zapraszam do siebie po wątek!
    PS. Odgórnie ostrzegam, że często zapominam dodać imię swojej postaci, już przepraszam :D]
    Vlad

    OdpowiedzUsuń
  3. [Hej! Ja też hoduję kaktusy i nadaję im imiona. To jakieś odstępstwo od normy? Jak mogłaś tak brutalnie uświadomić mi moje upośledzenie! :D
    Też mam słabość do wszelkich ludzi w choć małym stopniu powiązanych z krojeniem trupów (proszę, przemilczmy mój sadyzm). Pan niby jest nerdem, ale nerdzi są fajni! A przynajmniej w mojej opinii. :D Ogólnie, wykreowałaś bardzo ciekawą postać, do której swoją drogą bardzo pasuje klimatyczne zdjęcie. Widzę, że łączy go coś z moim panem, bo zdrowie psychicznie obu chyba trochę spada poniżej dopuszczalnego poziomu! Anubis wprawdzie seryjnym mordercą nie jest (zawsze ma powody!), ale do miejscowej legendy można by go zaliczyć... więc zawsze możemy skleić jakiś pełen niewiadomych cudaśny wątek, bo myślę, że będzie fajnie! :D
    Ogólnie, życzę masy weny, chęci i dłuugiego stażu. Baw się dobrze!♥]

    najgorętsza 1/2 administracji & Anubis Ahern

    OdpowiedzUsuń
  4. [Callahan nie miewa przyjaciół, tak samo jak byłych (niekoniecznie płci żeńskiej). Raczej nie w jego naturze jest budowanie trwałych związków.
    Raczej, jeśli Nygmie zdarza się bywać w szpitalu, pomyślałam o Callu, który potrzebowałby dość nagłej pomocy, ze względu na niesforność jego mocy - jaką jest regeneracja. I dorwałby lekarza, nie chcąc, aby ktoś się dowiedział o jego obecności w szpitalu i zapytał, czy facet jest go w stanie poskładać.
    A jeśli nie to już sama nie wiem.]

    Callahan

    OdpowiedzUsuń
  5. [Za Gotham dopiero planuję się zabrać, ale i tak witam Edwarda bardzo cieplutko! Udało ci się stworzyć niejednoznaczną postać, co bardzo się ceni, ja sama przynajmniej jestem nim zachwycona i mam nadzieję, że uda ci się dla niego znaleźć to, czego szukasz! No i oczywiście, że Edwardowi uda się spełnić marzenie z dzieciństwa, w naszym Londynie po burzy przydałby się jakiś dobry obywatel biegający w rajtuzkach, który zaprowadziłby porządek ;) Baw się z nami jak najlepiej, zostań jak najdłużej i napisz mnóstwo świetnych wątków! A Chey w razie czego bardzo chętnie go do siebie przyjmie!]

    ta kochana 1/2 administracji & Cheyenne Reynolds

    OdpowiedzUsuń